Kolejna
grupa uprawnień, która jest wymagana przez prawo i dzięki temu
tworzy zapotrzebowanie na rynek szkoleń to uprawnienia UDT –
Urzędu Dozoru Technicznego - wydawane do obsługi urządzeń
podlegających pod ten Urząd. Nasze kontrowersje budzi podział
kategorii uprawnień ustalony przez UDT.
Wykaz
urządzeń i podział kwalifikacji do ich obsługi jest
zamieszczony na stronie UDT:
http://www.udt.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1070&Itemid=1129
Najwygodniej
zacząć będzie od wózków jezdniowych popularnie zwanych
wózkami widłowymi. Jest to
najpopularniejsza chyba kategoria podzielona w następujący
sposób:
RĘCZNIE PROWADZONY III WJO wózki jezdniowe podnośnikowe ręcznie prowadzone oraz zdalnie sterowane- II WJO wózki jezdniowe podnośnikowe z wyłączeniem specjalizowanych
- I WJO wózki jezdniowe podnośnikowe w tym specjalizowane
- - zmienna faza wysięgu
- - ładunek unoszony wraz z operatorem
Każda
wyższa kategoria zawiera kategorię niższą, na pierwszy rzut oka
wygląda to całkiem logicznie, ale przypatrzmy się im bliżej.
WÓZEK PODNOŚNIKOWY BOCZNY |
Kategoria
III WJO czyli wózki ręcznie prowadzone PODNOŚNIKOWE to
takie, które podnoszą widły powyżej 30 cm. Są też wózki ręcznie prowadzone które podnoszą do 30 cm, ale tych posiadając kategorię uprawnień III WJO nie można obsługiwać, ponieważ nie podlegają dozorowi technicznemu. Jakie reperkusje ma taki podział w realnym życiu? W praktyce operator który obsługuje wózek wysokiego składu ręcznie prowadzony nie może legalnie użyć takiego samego wózka który unosi widły tylko do 30 cm… aby móc go obsługiwać zgodnie z prawem musi odbyć szkolenie według programu …..uwaga!...ustalonego z Dozorem Technicznym ( mimo iż
wózki unoszące widły do 30 cm nie podlegają pod Dozór Dz.
-
U nr 70 poz. 650)
by uzyskać imienne zezwolenie.
Idąc
dalej tą logiką, można zdobyć uprawnienia na I WJO czyli
obsługiwać ładowarki teleskopowe oraz wózki specjalizowane z
operatorem unoszonym wraz z ładunkiem, a nie można przejechać
nawet metra wózkiem unoszącym …podobnie jest z wózkami
ciągnikowymi i naładownymi które nie podlegają pod dozór,
ale można zrobić na nie uprawnienia w Instytucie
Mechanizacji Budownictwa i Skalnictwa w Warszawie
lub zdobyć imienne zezwolenie po odbyciu szkolenia na podstawie
programu udostępnianego przez UDT ( podkreślmy raz jeszcze, że te
wózki pod UDT nie podlegają ). Dodatkowe zamieszanie wprowadza
stanowisko PIPU odnośnie uprawnień na ładowarki teleskopowe.
Jak pisałem w pierwszej części O UPRAWNIENIACH BUDOWLANYCH w
zależności, gdzie się obsługuje ładowarkę teleskopową
potrzebujemy innych uprawnień! PIP też inaczej od Urzędu Dozoru
interpretuje prace w koszach zamontowanych na wózkach. Dla UDT
jeżeli kosz jest zamontowany na wózku i przewidziany przez
producenta to można obsługiwać i podnosić ludzi posiadając
uprawnienia WJO. Jednak stanowisko Pipu w tym przypadku jest
takie, że jeżeli kosz jest zamontowany na wózku trzeba posiadać
także uprawnienia kat I P czyli podestów ruchomych.
Jeżeli jesteśmy już przy podestach, omówmy dokładniej te
kategorie podzielone przez Dozór.
Uprawnienia na podesty ruchome
podzielone są na IP oraz II P,
a w każdej z nich są po 3 rodzaje urządzeń. I P to podesty
ruchome przejezdne wolnobieżne, samojezdne montowane na pojeździe
oraz przewoźne. Żeby posiadać pełną kategorie kwalifikacji
egzamin trzeba zdać na wszystkich 3 urządzeniach, ale wystarczy zdać egzamin na podeście wolnobieżnym nożycowym ( podest nr 1 na rysunku poniżej) aby mieć uprawnienia na podest wolnobieżny teleskopowy ( podest nr 2 i 4 z rysunku poniżej) chociaż obsługa jest zupełnie inna, w sumie bardziej zbliżona do obsługi dwóch pozostałych rodzai podestów z tej kategorii: przewoźnych ( podest nr 7 i 8 na rysunku poniżej) i samojezdnych.
podest samojezdny firmy Awans BHP |
PODESTY źródło foty: http://szostka.opoczno.pl/wp-content/uploads/2015/10/podesty-ruchome.jpg |
Zdając egzamin na podeście nr 1 na zdjęciu powyżej można obsługiwać wszystkie podnośniki od lewej do numeru 5 (chyba, że jakiś inspektor zarejestruje podest nr 3 jako masztowy - wtedy podlega on pod uprawnienia IIP), pozostałe 3 to są podesty przewoźne i trzeba
mieć dodatkowo wpisane uprawnienia do ich obsługi w kategorię IP, podobnie trzeba mieć wpisane kwalifikacje do obsługi podestów samojezdnych. Finalnie trzeba zdać egzamin na trzech teoretycznie różnych podestach, ale w praktyce wcale nie oznacza to, że posiadamy różnorodne umiejętności do obsługi różnych typów urządzeń. Przykładowo zdajemy egzamin na podeście wolnobieżnym, który unosi się na 2 metry i ma stosunkowo prostą obsługę ( na rysunku powyżej podest nr 1) i to daje nam uprawnienia na podest wolnobieżny o rozsuwanych osiach, który podnosi się na 40 metrów i wyżej, a sposób sterowania zupełnie odbiega od tego ćwiczonego na egzaminie( np. podest firmy Grove na filmiku https://www.youtube.com/watch?v=7olR9PGb1U0 ).
Kolejna
kategoria w podestach to II P czyli stacjonarne wiszące i
samowznoszące. Najciekawsze w tej kategorii są podesty stacjonarne.
Czym
się różni ten podest od dźwignika przemysłowego też
podlegającego pod dozór? To jest dobre pytanie, gdyż tak naprawdę
tylko przeznaczeniem: jedno służy do podnoszenia ludzi drugie do
ponoszenia rzeczy. W tym wypadku uprawnienia są podzielone pod kątem
tego przeznaczenia: na jedno mieć trzeba egzamin państwowy na
drugie wystarczy przeszkolenie stanowiskowe.
Pogłębiając dalej
bezcelowość podziału uprawnień na podesty, zwyżki, czy
podnośniki ruchome trzeba podkreślić, iż tutaj nie działa
podział jak przy wózkach jezdniowych i jedna kategoria nie zawiera
drugiej, czyli ktoś kto zda egzamin na podesty wolnobieżne, będzie
mógł obsługiwać podest, i podnosić się np. na 40 metrów ale
nie będzie mógł obsługiwać podnośnika stacjonarnego, którego
obsługa ogranicza się do wciśnięcia dwóch guzików, a podnosi
się on powiedzmy na dwa metry. :)
Podnośniki gąsienicowe czy nożycowe ułatwiają pracę. Na https://gutlift.pl/ możecie wypożyczyć taki sprzęt. Bezproblemowy kontakt.
OdpowiedzUsuń