Zmiany proponowane w dozorze technicznym
Z
reguły nie zagłębiam się w propozycje zmian prawa polskiego. Jest wystarczająco
dużo zmian, które już zostały wprowadzone, że zabrakłoby czasu, żeby myśleć jeszcze
o zmianach proponowanych czy też planowanych. Dziś postanowiłem jednak zrobić
wyjątek. Przyczyna jest prosta - proponowane
zmiany są wyjątkowo mocno związane z branżą, w której działam. Chodzi o zmiany
w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 10 maja 2002 r. w sprawie
bezpieczeństwa i higieny pracy przy użytkowaniu wózków jezdniowych z napędem
silnikowym z późn. zm. (Dz.U. 2002 nr 70 poz. 650).
Uchwalenie ustawy zniesie między innymi zezwolenia imienne do obsługi wózków (zaświadczenia imienne), a jedynymi obowiązującymi uprawnieniami operatora wózka widłowego będzie legitymacja UDT (legitymacja państwowa).
Uchwalenie ustawy zniesie między innymi zezwolenia imienne do obsługi wózków (zaświadczenia imienne), a jedynymi obowiązującymi uprawnieniami operatora wózka widłowego będzie legitymacja UDT (legitymacja państwowa).
Wspomniane
rozporządzenie wprowadza spory bałagan w
zakresie uprawnień operatorów, zaś proponowane
zmiany, przynajmniej tak to rozumiem, mają na celu uporządkowanie tej sytuacji.
Jest to zmiana, która stanowi część większego planu. Do tej pory, by zdobyć
uprawnienia operatora wózka, mieliśmy do wyboru trzy drogi. Pisałem o nich we
wcześniejszych wpisach - dla przypomnienia:
W
kwietniu tego roku ministerstwo usunęło możliwość uzyskiwania uprawnień
wydawanych przez instytut mechanizacji (książka operatora). W związku z tym w
tym momencie pozostały tylko dwie drogi - pierwsza to uzyskanie kwalifikacji
wydanych przez UDT, a druga to wydanie zezwolenia na podstawie wymienionego na
początku rozporządzenia.
Nie
będę koncentrował się na całej propozycji, która jest obszerniejsza niż obecnie
obowiązująca opcja. Skupię się tylko na tej części, która odnosi się do
uprawnień obsługujących. Obszerniejszy komentarz do zmian postaram się opublikować, gdy
rozporządzenie zostanie już uchwalone.
Do
tej pory, zgodnie z rozporządzeniem (Dz.U. 2002 nr 70 poz. 650) §4.1 ., było tak, że:
"Do
obsługi wózka może być dopuszczony pracownik, który ukończył 18 lat i uzyskał :
1)uprawnienia
operatora, zgodnie z odrębnymi przepisami, lub
2)
imienne zezwolenie do obsługi wózka wystawione przez pracodawcę, ważne na
terenie zakładu pracy tego pracodawcy."
Oczywiście
zaświadczenie wydawane ma być na podstawie programu ustalonego przez jednostkę
do tego wyznaczoną.
Swoją
interpretację obecnych przepisów zamieszczałem w poprzednich wpisach - wyjaśniałem,
jakie wprowadzają zamieszanie i jakie nadinterpretacje umożliwiają.
Teraz
przejdę do proponowanej zmiany. Jest to projekt z 10 kwietnia 2017 r. Obecna propozycja pkt. 4.1. brzmi
następująco :
"Do
obsługi wózków jezdniowych podnośnikowych z mechanicznym napędem podnoszenia
dopuszcza się operatorów, którzy:
1)
ukończyli 18 lat;
2)
uzyskali zaświadczenia kwalifikacyjne do obsługi wózków jezdniowych w trybie
określonym w przepisach dotyczących sprawdzania kwalifikacji wymaganych przy
obsłudze i konserwacji urządzeń technicznych .
2.
Do obsługi wózków jezdniowych, innych niż wymienione w ust1., dopuszcza się
operatorów,
którzy
:
1)
ukończyli 18 lat i uzyskali zaświadczenia ukończenia kwalifikowanego kursu
zawodowego w trybie przepisów ustawy z dnia 7 września 1991r. o systemie
oświaty z zakresu kształcenia ustawicznego w formach pozaszkolnych w oparciu o
programy opracowane lub zatwierdzone przez jednostkę organizacyjną wyznaczoną
przez ministra właściwego do spraw gospodarki ; lub
2)
posiadają dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami silnikowymi lub
zespołami składającymi się z pojazdu silnikowego i przyczepy lub naczepy
uzyskane na podstawie przepisów w sprawie wydawania dokumentów stwierdzających
uprawnienia do kierowania pojazdami."
Co
proponowana zmiana ma wnieść w praktyce?
Po pierwsze rozporządzenie o bhp przy obsłudze wózków odnosi nas bezpośrednio
do przepisów dozoru technicznego i dodaje określenie wózków podnośnikowych
(czyli tych, które pod ten dozór podlegają). Wszystkie te wózki po zmianie będą
mogły być obsługiwane tylko na podstawie zaświadczeń wydanych przez UDT, co
moim zdaniem faktycznie definitywnie uporządkuje ten kontrowersyjny temat,
który jest poruszany od 2002 roku. Na pewno zlikwiduje to istnienie szkoleń „typu
groupon” - o tym zjawisku też pozwoliłem sobie napisać we wcześniejszym poście
(Czy warto robić uprawnienia na wózki, podesty czy suwnice w Grouponie? Czy Groupon jest wiarygodny?)
Kolejna
część propozycji odnosi się do wózków nie podlegających pod UDT (unoszące, ciągnikowe, naładowane) - dalej
można będzie je obsługiwać na podstawie ukończonego szkolenia na podstawie
programu ustalonego przez jednostkę wyznaczoną. Jednak dalsza część planowanego rozporządzenia wprowadza
dużą zmianę, ponieważ osoba posiadająca prawo jazdy nie będzie musiała kończyć
nawet szkolenia w tym zakresie - wystarczy tu kategoria „B” „T”.
Ostatni
ważny zapis dotyczy czasu, jaki po wejściu rozporządzenia w życie będą mieli
ludzie, by uzupełnić kwalifikacje oraz wyjaśnienia czy obecnie posiadane
uprawnienia zachowują ważność.
W
Art 17 podkreślono, iż uprawnienia
wydane przez Urząd Dozoru Technicznego nie tracą mocy prawnej, natomiast imienne
zezwolenia wydane przez pracodawców zachowują
ważność do 31 grudnia 2020 roku . Okres ten uzasadniony jest zapewne ilością
osób, które korzystały z możliwości pracy na wózku bez egzaminu UDT. Gdyby
wszystkie te osoby musiały od razu
wzbogacić swoje CV o kwalifikacje dozorowe, prawdopodobnie zakończyłoby
się to paraliżem urzędu.
Moja
ocena zamian jest pozytywna - faktycznie skończy się pewien etap luk związanych
z uprawnieniami operatorów. Ponadto liczba osób zdających egzamin wzrośnie, co
mocno zasili budżet….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz